wtorek, 24 lipca 2012

Czekając na...

Publikacje. Słuchając się mądrzejszych i bardziej doświadczonych, zaprzestałam, ba! nawet usunęłam z bloga kilka opowiadań, by móc je wysłać tu i tam i by zostały elegancko opublikowane. Jestem na etapie wyrzucania ich  z gniazda dysku twardego w świat. Ciekawe, gdzie  dolecą pierwsze jaskółki...